Po co kochać?

Po co kochać?

piątek, 1 listopada 2013

Dlaczego???

Bardzo wane pytanie. Dlaczego??
Dlaczego moj tata mnie tak traktuje?
Dlaczego traktuje calkowicie inaczej moja siostre?
Dlaczego czuje sie nie kochana?
Dlaczgo wszyscy w moim ootoczeniu sa tacy happy i wgl optymisci?
Dlaczego mnie oklamuja?
Dlaczego zyje?
Dlaczego JESZCZE zyje?
Dlaczego nie widze sensu mojego dziwnego zywota?
Dlaczegoo??
Mozna znalesc wiele odpowiedzi. Ja sobie znalazlam jedna. BO TAK CHCIAL BOG. TERAZ CI ZLE WIEC CIE WYNAGRODZI W PRZYSZLOSCI PODWOJNIE. Czysz to nie piekna odpowiedz? Od razu mi lepiej jak sobie wyobraze moja przyszlosc. Ale czym jest bog? Wytworem naszej wyobrazni. Mozna wytlumaczyc wszystko pod nauke. Pierwsi ludzie, niebo, grzech pierworodny... Bog to wytlumaczenie tego wszystkiego mniej pojemnym ludziom. Bo w koncu nie wszyscy wiedza o teori wielkiego wybuchu czy homo sapiens... tak wiedz ktos wymyslil boga zeby ludzie nie zajmowali sie filozofowaniem. Ja naprzyklad caly czas mysle co bedzie po smierci. Wiem ze mojej wierze przypada niebo lub pieklo ewentualnie cztsciec ale ja chyba wierze w reinkarnacje. No bo co bedzie po tej smierci? Czy ktos na serio mysli ze bedzie niebo? Tak serio to bedzie nicosc ktirej nikt nie moze sobie wyobrazic. Bez mysli bez swiadomosci bez niczego... taka twoja osoba w nicosci... nawet nie bedziessz wiedzial kiedy zgnijesz i sie rozpadniesz, kiedy minie rok a kiedy wiek. Dla ciebie to bedzue mrugniecie. Ale nawet gdyby bylo 1000 takich mrugniec to dla ciebie to bedzie nic. To bedzie takie jedni wielkie NIC. Dlatego gdy sobie mysle ze potem bedzue reinkarnacja to az mi sie chce umrzec. Znaczy chciec to mi sie dosc dlugo chce ale nie zal mi zistawic ukochanych mi osob bo jesli jestesmy sobie przeznaczebi to sie jeszcze spotkamy.

Tak wiec wyobeaz to sobie. Lezysz jako staruszek, na twojej twarzy widnieja bruzdy starosci,cierpisz umierasz... ostatni oddech ... ostatnie mrygniecie... ostatnie serca uderzenie... ostatnie tchnienie ducha... i nagle pierwsze mrugniecie pierwszy oddech pierwszy placz i jestes nowym czlowiekiem. Calkowity reset. Byc moze pamietasz wszystko lecz zanim naycztsz sie muwic wszystko zapomnisz nowymi wspomnieniami... to piekne myslec ze masz cale zycie przed soba i zena koncu czeka cie poczatek. Dziwne to. Dziwne ze w to wierze. Ale no coz ja na to poradze? Jesli ktos bedzie mi przeznaczony to bedzie sie pojawial w kazdy z moich zywotow. W KAZDYM.  Moze nie w kazdym bedzie mi bliski ale w kazdym coraz latwiej bede sie w nim zakochywac :)

PS. 6 zdj... piekne... piekna smierc... nie wiem dlaczego ale to jest piekne...
Przewazaja zdj :/ oj tam spodobaly mi sie i nie moglam sie oprzec xD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz