Wow... znow zaczynam xD no coz zaczne od przectawienia sie i celow tego bloga... jestem taka sobie dziewczyna o dwoch obliczach :w szkole zawsze wesola zartobliwa i usmiechnieta a w domu smutna zadumana ... kiedys bylo inaczej ale zmienilam sie... ludzie sie zmieniaja ale czy az tak?? Zaczelam sie zmieniac... w te wakacje? Chyba tak. No wiec zaczelo sie od ciaglego przesiadywania w pokoju, klucenia sie z rodzicami, nieodwzajemniona milosc, dumanie nad zyciem, nowe 'zle' znajomosci i ciecie sie... z tym ostatnim chce skonczyc bo to jest trudne... moja mama sie o tym dowiedziala i jakos nie bylo 'kazania' tylko "nie tak cie wychowywalam... jestes nierozsadna" nie wiem czy to do rze ale spoks.. nieodwzajemniona milosc? Zakochalam sie w chlopaku ,ktoremu jestem obojetna... nawet jak dowiedzial sie ze sie tne to tylko powiedzial "yhm fajnie".. to boli tak bardzo... a ciecie sie pomaga a skoro jemu to jest obojetne to po co przestawac? Moich znajomych to przeraza... muwia zebym tego nie robila i ze on jest frajerem... no coz stworzylam tego bloga bo moja najlepsza najblizsza mi przyjaciolka powiedziala ze jak sie bede na profilu publicznym rozpisywac to moze mi to pomoze... tak wiec jestem. Bede szukac i dodawac jakies akcje i zdjecia oraz wlsne przezycia... to chyba tyle...
Ps. Nwm czy bede dodaqac posty regularnie :)
Po co kochać?
niedziela, 27 października 2013
Znow zaczynam :/
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz