1. Kiedy czujesz się źle, i decydujesz się na pocięcie się, weź marker, długopis, lub mazak i narysuj motyla na swojej ręce lub dłoni.
2. Nazwij motyla po kimś kogo kochasz, lub po kimś kto naprawdę chce żebyś czuł(a) się lepiej.
3. Musisz pozwolić motylowi zniknąć naturalnie. ŻADNEGO szorowania.
4. Jeśli się skrzywdzisz przed zniknięciem motyla, zabiłeś/aś go. Jeśli nie, on żyje.
5. Jeśli masz więcej niż jednego motyla, nawet najmniejsze pocięcie się zabija wszystkie.
6. Inne osoby mogą również narysować na Tobie motyle. Te motyle są bardzo wyjątkowe. Zadbaj o nie.
7. Nawet jeżeli się nie tniesz, również zachęcam do narysowania motylka, żeby pokazać innym twoje wsparcie. Jeśli to zrobisz, nazwij go po kimś kogo znasz, kto się tnie lub cierpi w tej chwili, i powiedz mu. To może pomóc:)
Na rece mialam najpierw trzy motyle od osob na ktorych mi najbardziej zalezy... poprosilam kogos kogo kocham o to samo lecz on nie chcial tego zrobic... narysowal jakies durne kolko chociarz wiedzial ze sie tne i ze mi na nim zalezy...na drugi dzien zmylam to kolko.. chcialam si pociac... bardzo chcialam... duzo chcialam ale nie zrobilam tego ... chodzilam po szkole i kto chcial to malowal motylka. w sumie bylo ich okolo 70 na 2 rekach... gdy je zmylam pocieam sb nogi bo nie wytrzymalam... dowiedzialam sie co o mnie muwil swoim kolezakom... od tamtej pory znow tne sie regularnie. chcialabym zeby on o tym wiedzial i czul sie winny!! lecz nie... ja sie ukrywam ale dzis potne sb rece i w dupie mam mysli rodzicow! moze on to zawazy... to glupie no ale coz...
tak wiec jesli ktos ma super motywacje to sie uda i bez nich a one bede symbolicznie :) ja bylam mocno zraniona i nie chcialam go kochc a to mi pomaga :) ale nidz z tego nie wyszlo bo ja nie potrafie go nie kochac :'( teraz nadal zbieram motylki bo chce wiedziec ilu ludziom na mnie zalezy ;*
zbieram je w jedym zeszycie zeby byle twarlsze :
nie jest ich duzo ale wiem ze tym osoba na mnie zalezy :D niestety zostalam morderczynia motyli ;/


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz